Kamienica Roeslera i Hurtiga, ulica Krakowskie Przedmieście, Warszawa. |
piątek, 26 lutego 2016
Monitoring.
Etykiety:
Architecture,
Architektura,
Camera,
House,
Hurtig,
Kamera,
Kamienica,
Krakowskie Przedmieście,
M. Zuiko Digital,
Monitoring,
Olympus E-PL5,
Poland,
Pole,
Polska,
Roesler,
Słup,
Warsaw,
Warszawa
Sikorki też lubią pączki.
Jakiś
czas temu spotkałem modraszkę, która raczyła się pączkami. Nie były to
jednak tłuste i słodkie wyroby cukiernicze, a pączki drzewa. Takie
pożywienie nie odbiegałoby od standardowego jadłospisu tych ptaków,
gdyby nie fakt, że miało to miejsce w lutym, te sikorki żywią się
pączkami wiosną. Taką mamy zimę - wszystko pączkuje oraz kwitnie i
drobne ptaki mają w czym wybierać. A słonina za moim oknem wisi
nietknięta.
Modraszka zwyczajna, modraszka, sikora modra (Cyanistes caeruleus syn. Parus caeruleus):
Etykiety:
Cyanistes caeruleus,
M. Zuiko Digital,
Modraszka,
Modraszka zwyczajna,
Olympus E-PL5,
ornitologia,
Parus caeruleus,
Pączek,
Pączki,
Ptak,
sikora modra,
sikorka
poniedziałek, 22 lutego 2016
Struktura życia
niedziela, 21 lutego 2016
Lustro.
piątek, 19 lutego 2016
Polowanie na śmieszki.
Dzisiaj,
przy okazji załatwiania spraw na mieście, zabrałem ze sobą nowy
obiektyw, bo strasznie mnie ostatnio kusi, żeby go potestować. Mimo, iż
pogoda była okropna - duże zachmurzenie i śnieg - udało mi się
"upolować" kilka mew. Zdjęcia wykonane zestawem:
Olympus E-PL5 + Telekonwerter TK-2M + PORST Tele Zoom Auto 70~220mm f1:4
Nie mogę się doczekać słonecznych dni, żeby w pełni wykorzystać potencjał tego obiektywu. :)
Nie mogę się doczekać słonecznych dni, żeby w pełni wykorzystać potencjał tego obiektywu. :)
Mewa śmieszka, śmieszka (Chroicocephalus ridibundus syn. Larus ridibundus):
czwartek, 18 lutego 2016
środa, 17 lutego 2016
Makro tanim kosztem - miniporadnik.
Makrofotografia
to jedna z dziedzin fotografii, które najbardziej mnie interesują.
Najbardziej komfortowym sposobem na robienie zdjęć makro jest posiadanie
aparatu ze specjalnym obiektywem. Jednak takiego obiektywu raczej nie
znajdziemy w zestawie z aparatem, a do tanich one nie należą. Na
przykład do mojego Olympusa kosztuje on około 2400 złotych, czyli
znacznie więcej, niż kosztowało body wraz z dwoma obiektywami w zestawie
rok temu. Jak więc wyposażyć się w sprzęt niezbędny do makrofotografii i
nie zbankrutować? Już tłumaczę.
Musimy
wyposażyć się w kilka różnych rzeczy, ale będzie to o wiele tańsze, niż
kupno obiektywu do makro. Czego będziemy potrzebować?
- Pierwsze, co musimy mieć, to aparat z wymienną optyką. Bez tego ciężko będzie cokolwiek zdziałać. ;)
- Następnie dokupujemy adapter, dzięki któremu podepniemy do naszego aparatu obiektywy z gwintem m42. W zależności od tego, jakiego sprzętu używamy, taki adapter znajdziemy już za 20zł.
- Podstawą do makro będą pierścienie pośrednie pod gwint m42. Wydłużają one odległość między matrycą, a obiektywem. Ich koszt również zaczyna się od 20zł.
- Żeby jeszcze bardziej wzmocnić zbliżenie będziemy potrzebować telekonwertera pod gwint m42. Takie szkło normalnie służy do podwojenia powiększenia zwykłego obiektywu i jest tanią alternatywą dla teleobiektywu, lub jego wzmocnieniem. Kosztuje od 30zł.
- Ostatnią niezbędną rzeczą jest jakiś standardowy obiektyw z gwintem m42. Obiektywy takie są najtańszym chyba rozwiązaniem i właśnie dlatego pisałem wcześniej o tym rodzaju mocowania. Ja od siebie polecam jakiegoś Heliosa - sam takiego używam - którego kupimy w przedziale od 50 do 100 zł.
I
to wszystko, co będzie nam potrzebne. Zakładając, że mamy już jakiś
aparat z wymienną optyką, powinniśmy wydać nie więcej, niż 200 zł,
zamiast kilku tysięcy na obiektyw do makro. :) Teraz wystarczy cały ten
sprzęt zamontować do naszego aparatu. Oto właściwa kolejność:
- Aparat z wymienną optyką.
- Adapter na m42.
- Telekonwerter.
- Pierścienie pośrednie.
- Obiektyw.
I dla pewności na obrazku:
Żeby
jednak nie było tak różowo - oczywiście musi być jakieś "ale". Wadą
takiego rozwiązania jest to, że zanim obraz trafi przez te wszystkie
elementy na matrycę, to straci sporo światła. Dlatego też może być
konieczne doświetlanie np. lampką jak widać na powyższym zdjęciu. Czasem
opłaca się użyć lampy błyskowej, ale czasem tylko zepsuje nam zdjęcie.
Przykład:
Jeszcze garść porad, jak robić zdjęcia makro takim sprzętem:
- Telekonwertera nie montujemy bezpośrednio przed obiektywem - da to odwrotny efekt.
- Jeśli chcemy uzyskać mniejsze zbliżenie, bo np. obiekt nie mieści nam się w kadrze, ustawiamy ostrość bliżej nieskończoności, lub odmontowujemy telekonwerter albo/i któryś pierścień pośredni.
- Dla maksymalnego zbliżenia montujemy wszystko tak, jak na obrazku i ustawiamy ostrość na M.
- Ważna jest praca przysłoną: im bardziej otwarta, tym więcej światła i - co za tym idzie - koloru, ale mniejsza głębia ostrości; im bardziej zamknięta, tym większą głębię ostrości uzyskamy, ale mniej światła i koloru znajdzie się na zdjęciu.
- Ostrości na obiekcie szukamy przysuwając obiektyw bliżej lub dalej.
- Idealnie fotografuje się w pełnym świetle słonecznym, albo w dobrze oświetlonym studio/whiteboksie. Jeśli nie mamy do tego dostępu, to staramy się w miarę możliwości użyć jak najwięcej dostępnego światła. Jeśli zdjęcia robione z ręki się rozmazują używamy statywu.
- Jeśli nasz aparat ma funkcję robienia zdjęć seriami, tutaj okaże się bardzo przydatna.
- Ustawienia migawki najlepiej będzie zostawić aparatowi, tryb auto w takiej sytuacji to żaden wstyd.
To
w zasadzie wszystko. Teraz możemy już brać się za fotografię makro i
robić to ze świadomością, że nie wydaliśmy zbyt wiele na ten cel. :)
Jeszcze
ogłoszenia parafialne. ;) Mam kilka nowych technikaliów, jednym z nich
jest opisywany tu przy okazji telekonwerter TK-2M. Pozostałe to lampa
błyskowa Unomat 20B oraz teleobiektyw z gwintem m42, PORST Tele Zoom
Auto 1:4/70~220. Obiektyw w trakcie testów, jakieś zdjęcia na blogu
niebawem, najprawdopodbniej, gdy pogoda się poprawi. ;)
Etykiety:
Adapter,
Helios 44-2,
Lampa błyskowa,
M42,
Makro,
Makrofotografia,
Manualny obiektyw,
Obiektyw,
Olympus E-PL5,
Pierścienie pośrednie,
Poradnik,
Rady,
Redukcja,
Tanio,
Telekonwerter
poniedziałek, 15 lutego 2016
Pod wodą.
W
maju ubiegłego roku odwiedziłem najnowszą atrakcję wrocławskiego Zoo -
Afrykarium, a w nim małe oceanarium. Co prawda trzeba było się
przeciskać przez strasznie gęsty tłum, ale i tak było bardzo ciekawie.
niedziela, 14 lutego 2016
Huby.
Huba, to potoczna nazwa owocnika grzyba nadrzewnego. Różne rodzaje żyją
zarówno na martwych, jak i żywych roślinach. Wszystkie są grzybami
podstawkowymi i dzielą się na tak wiele rzędów, rodzin i rodzajów, że
nie potrafię ich rozróżnić. Dla mnie to po prostu huby. ;) Ciekawe jest
to, że niektóre huby rosną latami i mogą osiągać ogromne rozmiary -
największe zarejestrowane miały około 1,5 metra szerokości i długości.
Te na moich zdjęciach są dużo mniejsze, ale każdy grzyb jest inny i
ciekawy. ;)
czwartek, 11 lutego 2016
Komarnica.
Uchwyconą manualnym Heliosem 44-2 komarnicę oznaczam jako komarnica warzywna (Tipula oleracea), chociaż nie byłem pewien, czy to nie błotniarka (Tipula paludosa), ale trafiłem na zdjęcie bardzo podobnego okazu, opisanego jako samica komarnicy warzywnej właśnie, znanej też pod nazwami koziułka
warzywna i koziułkowiec. Owad jest pokaźnych rozmiarów (rośnie do 2,5
cm), ale nie bójcie się, jeśli taki kiedyś odwiedzi Wasz dom - z
komarami łączy ją jedynie nazwa i wygląd. Jest nieszkodliwa dla ludzi,
ale może za to być zagrożeniem dla ogródka, bo składa jaja na roślinach,
którymi potem żywią się larwy i jest uważana za szkodnika. Zdjęcie z
września 2015.
Komarnica warzywna, koziułka warzywna, koziułkowiec - samica (Tipula oleracea, syn. T. pratensis, T. submendosa) |
Etykiety:
błotniarka,
Helios 44-2,
Insect,
komar,
komarnica,
koziułka,
koziułkowiec,
Manual lens,
Manualny obiektyw,
mosquito,
muchówka,
oleracea,
Olympus E-PL5,
pratensis,
submendosa,
szkodnik,
tipula,
warzywna
Paralotnia.
Kolejne
wspomnienia z wakacji na wsi. Podczas gdy my leniliśmy się nad
potrawami z grilla, nad naszymi głowami brzęczała paralotnia silnikowa, a
lotnik podziwiał krajobrazy. To była świetna okazja, żeby poćwiczyć
fotografię ruchomych obiektów.
Paralotnia z napędem silnikowym (PPG). |
Etykiety:
Cichawa,
lot,
lotnia,
lotnik,
motolotnia,
Olympus E-PL5,
paralotnia,
pilot,
Polska,
PPG,
PPGG,
silnik,
spadochron,
szybowanie,
szybowiec,
Wieś
środa, 10 lutego 2016
poniedziałek, 8 lutego 2016
Wiosenny wróbelek.
Wróbel zwyczajny, wróbel domowy, jagodnik, po prostu wróbel, a po łacinie Passer domesticus.
Jeden z najpowszechniejszych ptaków, jakie można spotkać w polskich
miastach, ma mnóstwo nazw, ale tego konkretnego samczyka nazwałem
wiosennym wróbelkiem, bo został sfotografowany wiosną ubiegłego roku i
wygląda bardzo optymistycznie. Wiosennie wręcz. :)
Etykiety:
bird,
House sparrow,
Jagodnik,
Olympus E-PL5,
Ornithology,
ornitologia,
Passer domesticus,
Ptak,
Spring,
WiosennyWiosna,
Wróbel,
Wróbel domowy,
Wróbel zwyczajny,
Wróbelek
Manualnie.
Ostatnio
coraz częściej montuję do Olympusa E-PL5 obiektyw Helios 44-2, stosując
adapter, ale nie w celu fotografowania makro. Używanie obiektywu
manualnego to ciekawe wyzwanie, ale jednocześnie przyjemny sposób
fotografowania, gdy chcemy mieć wpływ na przysłonę i ostrość -
ustawianie ich pierścieniami na obiektywie wydaje mi się bardziej
responsywne i wygodniejsze. Ponadto mój Helios zdaje się, w sposób,
którego wytłumaczyć nie umiem, ciekawiej oddawać obraz niż kitowe
M.Zuiko. I tworzy piękny, okrąglutki bokeh, bo jego przysłona ma dużo
listków. Do dzisiejszego wpisu trafia galeryjka z ostatniego
fotospaceru, na którym ani razu nie pokusiłem się, żeby zastąpić Heliosa
innym obiektywem.
niedziela, 7 lutego 2016
Ognie na wodzie.
Wieczorne
long-exposure z Krakowa, a na nim Wisła z Mostem Dębnickim, a zaraz
obok Jubilat - chyba najstarszy w mieście dom handlowy. Prawda, że
światła odbijające się w wodzie przypominają nieco płomienie z
gigantycznych palników? :)
Etykiety:
dębnicki,
Długa ekspozycja,
jubilat,
Kraków,
Long-exposure,
Most,
neony,
Noc,
Ognie,
Olympus E-PL5,
Płomienie,
Rzeka,
światła,
wieczór,
Wisła,
Woda
sobota, 6 lutego 2016
Fotocepcja #4 - podwójna.
Podwójna fotocepcja - na tym zdjęciem sfotografowałem fotografa, fotografującego fotografkę. :) |
„Fotocepcja” to seria wpisów, w których
głównym tematem są fotografowie przy pracy. Staram się ich uchwycić w
naturalny sposób, nieświadomych, że sami są fotografowani.
Etykiety:
Fotocepcja,
Fotograf,
Fotografka,
Krakowskie Przedmieście,
Olympus E-PL5,
Photo,
Photoception,
Photographer,
Warsaw,
Warszawa,
Zdjęcia,
Zdjęcie
piątek, 5 lutego 2016
Kwiczoł.
Etykiety:
drozd,
ericetorum,
Kwiczoł,
Legnica,
Olympus E-PL5,
Ornithology,
ornitologia,
philomelos,
pilaris,
Song thrush,
śpiewak,
Turdus
czwartek, 4 lutego 2016
Domowe faworki.
Tłusty
Czwartek w Polsce chyba nie może się obyć bez pączków i faworków. Moja
żona i ja zrobiliśmy (chociaż ja głównie zawijałem) w tym roku domowe
faworki. Te słodkie ciasteczka, nazywane też chrustami, są lżejsze i
mniej tłuste od pączków, choć równie pyszne. Szczególnie te własnej
roboty. Przepisu nie podam, bo były robione z książki. Powiem tylko, że
była to wersja z masłem i spirytusem (są też z margaryną i octem). A Wy
sami robicie pączki, faworki, albo inne łakocie na Tłusty Czwartek, czy
raczej kupujecie gotowce?
wtorek, 2 lutego 2016
Stacja Mercedes
W Warszawie, pod Alejami Jerozolimskimi, na obrzeżach parku Marszałka Rydza-Śmigłego, znajduje się, działająca tylko w sezonie letnim, kawiarnia Stacja Mercedes.
Poza gastronomią lokal oferuje różne występy, koncerty, projekcje
filmowe, czy wernisaże. A mnie zaciekawiło okno w kształcie logo
Mercedes-Benz.
Etykiety:
Aleje Jerozolimskie,
Cafe,
Kawiarnia,
Logo,
Lokal,
Mercedes-Benz,
Okno,
Olympus E-PL5,
Park,
PolskaPoland,
Stacja Mercedes,
Warsaw,
Warszawa,
Window
poniedziałek, 1 lutego 2016
Zabawy z makro.
Dawno nie publikowałem żadnych zdjęć typu makro, mimo że już dłuższy czas mam wszystko, co potrzeba, by mój Olympus mógł je robić - adapter do m42, pierścienie pośrednie i obiektyw Helios 44-2 z Heliosa. Nie muszę już stosować łopatologicznej metody z czasów starego kompaktu Sony - przykładania obiektywu pod obiektyw. Mimo to, jakoś nie mogłem się zabrać za makro. Kilka razy próbowałem, ale efekty były tak słabe, że zdjęcia nie szły nawet pod obróbkę. No i w te zimniejsze miesiące ciężko o warunki i obiekty. W końcu jednak wziąłem się za siebie i na jednym z porannych spacerów, gdy słońce świeciło, a trawę pokrywał mróz zrobiłem wreszcie kilka zdjęć. A dzisiaj spróbowałem zdjęć makro w domu ze sztucznym oświetleniem i statywem. Niestety nie dysponuję studiem, ani chociaż white boxem, więc musiało mi wystarczyć zaaranżowane odpowiednio oświetlenie domowe i ekranowanie lampy błyskowej folią aluminiową.
.
.
Na spacerze.
.
.
W domu.
.
.
Aktualizacja:
Jedno z moich zdjęć zostało wyróżnione w Polish Photography Commuity.Dziękuję! :)
Etykiety:
Cegła,
Faktury,
Film,
Fotografia zbliżeniowa,
Helios 44-2,
Kaktus,
Klisza,
Kora,
Kumin,
Lalka,
Liść laurowy,
Makro,
Natura,
Olympus E-PL5,
Pierścienie pośrednie,
Porsche Carrera,
Tiny Kitty Collier,
Tonner
Subskrybuj:
Posty (Atom)