Pozostając
w temacie poznańskiego ZOO, jednym z fajniejszych zwierzaków, które tam
widziałem była sowa śnieżna. Sowy to niesamowite stworzenia, zawsze
robią na mnie wrażenie, sprawiają wrażenie groźnych, dostojnych i
naprawdę mądrych. Chciałbym kiedyś sfotografować jakąś na wolności, choć
dotąd widziałem takiego ptaka tylko raz w życiu, jeśli nie liczyć tych z
ZOO.
Puchacz śnieżny, sowa śnieżna (Bubo scandiacus)
No i ostatnio modne się zrobiło pokazywanie sowy. ;)
Będąc
ostatnio w Poznaniu odwiedziłem tamtejsze ZOO (więc możecie się
spodziewać kilku wpisów o tamtejszych zwierzakach), gdzie trafiłem na
ciekawe gryzonie. Niektóre były ogromne, inne wręcz niedorzecznie
malutkie, ale najbardziej mnie zaciekawił pręgowiec.
Pomijając
już fakt, że ma bardzo ładne, pasiaste futerko, zaciekawiła mnie jego
angielska nazwa - chipmunk. Czy nie kojarzy Wam się to z czymś? Mi od
razu przypomina się "Alvin and the Chipmunks", czyli oryginalny tytuł
animacji znanej u nas jako "Alvin i Wiewiórki". Więc, jeśli tłumacz
przełożyłby to na nasz język dosłownie, to brzmiałoby to jak tytuł tego
wpisu. :D Ale muszę uspokoić purystów językowych - to tłumaczenie jest
jak najbardziej poprawne, bo pręgowce należą do wiewiórkowatych. ;)
Poza
tymi sympatycznymi gryzoniami publikuję dzisiaj również zdjęcia jednych
z najmniejszych myszowatych na świecie - myszy karłowatej i badylarki.
Ich rozmiar można porównać do widocznych na zdjęciach pestek dyni i
ziaren kukurydzy.
Drift
Masters GP to liga driftowa działająca od 2014 roku. Część z Was jednak
pewnie nie wie, czym jest drift - to wyczynowa jazda "bokiem", w
kontrolowanym poślizgu. Jest to jeden z najbardziej efektownych i
emocjonujących sportów, z jakimi miałem styczność.
Grzegorz Hypki
Ogólne
zasady pojedynków są takie, że dwóch zawodników jedzie jednocześnie na
torze, przy czym pierwszy musi jechać jak najlepszym torem jazdy i
zaliczać tzw. zony oraz przekładki, a drugi musi gonić pierwszego
kopiując jego ruchy, przy zachowaniu jak najmniejszej odległości między
samochodami; następnie kierowcy zamieniają się. Wygrywa ten, który
otrzyma najwięcej punktów od sędziów. Są jeszcze błędy zerowe, po
zrobieniu których zawodnik nie dostaje żadnych punktów w danym
przejeździe, np. wypadnięcie z toru, spowodowanie kolizji, czy
przerwanie poślizgu w niedozwolonym miejscu. Zawodnik z mniejszą ilością
punktów po obu przejazdach odpada, a drugi przechodzi do kolejnego
etapu, a etapy to Top 32, Top 16, Top 8 i wreszcie Top 4, gdzie
zawodnicy walczą o podium.
Krzysztof Romanowski
Pierwsza
runda tegorocznej edycji tych zawodów odbyła się w sobotę 22 kwietnia w
Poznaniu. Pierwszy raz byłem na takiej imprezie, więc niepokoiła mnie
bardzo pogoda, która zdecydowanie nie sprzyjała. Było zaledwie kilka
stopni na plusie a do tego wiał bardzo mocny, zimny wiatr, który pędził
chmury i przeplatał słoneczne chwile z opadami deszczu i gradu.
Piotr Więcek
Mimo,
że kierowcy oraz kibice mieli trudne warunki przez co z czasem ubywało
jednych i drugich, to myślę, że dzięki tej pogodzie runda w Poznaniu
była bardziej emocjonująca, ciekawsza.
Zmarznięci kibice nie poddawali się i zagrzewali zawodników.
Niestety
nie dla wszystkich kierowców wystarczyło szczęścia i/lub umiejętności,
co skończyło się wieloma wypadnięciami z toru oraz jedną kolizją, która
wyeliminowała parę uczestników.
Henri Kivimägi
Wypadek - Karolina Pilarczyk i Kęstutis Kelpša
Wypadek - Karolina Pilarczyk i Kęstutis Kelpša
Wypadek - Karolina Pilarczyk i Kęstutis Kelpša
Szkoda
obu wozów, bo Karolina była bardzo miła i otwarta dla widzów, no i była
jedyną kobietą w stawce, a Kęstutis świetnie driftował, ale taki jest
ten sport. Nie zapominajmy też, że i w piękną pogodę zdarzały się gorsze
wypadki.
Karolina Pilarczyk
Kęstutis Kelpša
Kęstutis Kelpša
Pogoda
nie przeszkodziła jednak w dokończeniu zawodów. Kierowcy dawali z
siebie wszystko nawet, jeśli trafili na gorsze warunki. Zdecydowanie
było na co popatrzeć i co fotografować.
Dawid Karkosik
Kornel Prus
Kornel Prus
Artur Pawlonka
Bartosz Pełka
Mikołaj Zakrzewski
Grzegorz Hypki
Jaap Bosma
Paweł Borkowski
Paweł Borkowski
Bartosz Stolarski
Dariusz Fabisiak
Benediktas Čirba i Juha Pöytälaakso
Sebastian Szymański i Paweł Trela
Maciej Jarkiewicz i Ingus Jekabsons
Dawid Karkosik i Dariusz Fabisiak
Juha Pöytälaakso
Ivo Cirulis i Dawid Karkosik
Paweł Korpuliński
Ingus Jekabsons
Jerzy Tecław i Krzysztof Romanowski
Dawid Karkosik i Piotr Więcek
Krzysztof Romanowski
Sebastian Szymański
Jacek Olejnik
Juha Pöytälaakso
Piotr Trojanek
Jacek Popiołek i Ivo Cirulis
Ivo Cirulis i Jacek Popiołek
James Deane i Grzegorz Hypki
Grzegorz Hypki i James Deane
Top
4 był bardzo ciekawy. Poprzedziły go mocne opady gradu już w Top 8,
przez co nawierzchnia była bardzo mokra, a zawodnicy musieli ograniczać
prędkość, a najmniejszy błąd kończył się na poboczu. Do Top 4 dostali
się Bartosz Stolarski, Ivo Cirulis, Adam "Rubik" Zalewski i James Deane. W walce
o ostatnie miejsce na podium zwyciężył Ivo Cirulis, a Baroszowi
Stolarskiemu zostało czwarte miejsce.
James Deane i Adam Zalewski walczą o pierwsze miejsce
Bitwę
o pierwsze miejsce stoczyli James Deane i Adam Zalewski. Nie mogę
powiedzieć, który z kierowców był lepszy, bo obaj walczyli niesamowicie
dobrze, szczególnie zważywszy na warunki. Jechali świetnym torem i
bardzo blisko siebie. Nic dziwnego, że pojedynek skończył się remisem i
konieczna była dogrywka, w której emocje sięgnęły zenitu. I znowu -
idealna jazda obu zawodników skończyła się remisem. Zdawało się, że
mogliby tak jeździć do późnej nocy, jednak zgodnie z zasadami wygrał
James Deane, który miał lepszy wynik w kwalifikacjach.
James Deane przyjmuje gratulacje, po lewej Adam Zalewski
Zwycięzcy na podium
"Driftowozy" zwycięzców
Kierowcy z Budmat Auto Drift Team rozdają autografy
Impreza
w Poznaniu, mimo złej pogody udała się wyśmienicie i bawiłem się
świetnie. Jako miłośnik motoryzacji i jako fotograf. Bardzo chętnie
wpadnę na kolejne "drifty" o ile czas pozwoli. ;) A na koniec kilka ujęć
z otwartego po zawodach parku maszyn i filmik ze zmagań.