Translate

poniedziałek, 8 lutego 2016

Manualnie.

Ostatnio coraz częściej montuję do Olympusa E-PL5 obiektyw Helios 44-2, stosując adapter, ale nie w celu fotografowania makro. Używanie obiektywu manualnego to ciekawe wyzwanie, ale jednocześnie przyjemny sposób fotografowania, gdy chcemy mieć wpływ na przysłonę i ostrość - ustawianie ich pierścieniami na obiektywie wydaje mi się bardziej responsywne i wygodniejsze. Ponadto mój Helios zdaje się, w sposób, którego wytłumaczyć nie umiem, ciekawiej oddawać obraz niż kitowe M.Zuiko. I tworzy piękny, okrąglutki bokeh, bo jego przysłona ma dużo listków. Do dzisiejszego wpisu trafia galeryjka z ostatniego fotospaceru, na którym ani razu nie pokusiłem się, żeby zastąpić Heliosa innym obiektywem.
OLYMPUS DIGITAL CAMERA
Mroczny las.
OLYMPUS DIGITAL CAMERA
Pączek w lutym.
OLYMPUS DIGITAL CAMERA
Igły w słońcu.
OLYMPUS DIGITAL CAMERA
Lód.
OLYMPUS DIGITAL CAMERA
Mech w słońcu.
OLYMPUS DIGITAL CAMERA
Mech w słońcu.
OLYMPUS DIGITAL CAMERA
Młode listki.
OLYMPUS DIGITAL CAMERA
Ptaki.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz