Translate

piątek, 17 lutego 2017

Francuska kolacja z wróblami.

Ostatnio, załatwiając spawy na mieście, usiedliśmy z żoną na ławce przy fosie miejskiej aby coś przegryźć. A że trafiło akurat na croissanty i w pobliskim żywopłocie buszowały wróbelki, to zjedliśmy z tymi ptaszkami wspólną francuską kolację.
 
Wróbel, samiec (Passer domesticus)
 

środa, 15 lutego 2017

Szaro, buro i... przebiśnieg!

Na początku lutego wybrałem się z żoną na spacer. Było smętnie oraz mgliście i większość kadrów jest czarno-biała, bo lubię szare, zamglone zdjęcia.

p2040165 

p2040167 

p2040171 

p2040185 

p2040214 

Nawet ptaki, które spacerowały po Odrze (nie pływały, bo była zamarznięta) dopasowały się do tej szarości, bo były to szaro-białe łyski (fulica atra).

p2040211 

Już myślałem, że nic nie uratuje tego dnia od szarości, gdy Ania wypatrzyła w pobliżu ścieżki przebiśniega. Co prawda zmarnowanego, zmarzniętego i chyba przydeptanego, choć niewątpliwie był to kwiat znany jako śnieżyczka przebiśnieg (Galanthus nivalis L.).

p2040209

poniedziałek, 6 lutego 2017

Hydropolis


Hydropolis to stosunkowo nowa atrakcja Wrocławia - jest to stała wystawa edukacyjna o wodzie. Dzięki niej można się dowiedzieć, jak woda powstała, jak ukształtowała nasz świat i nas, jak my ją wykorzystujemy oraz dlaczego powinniśmy ją chronić, jak o nią dbać. Jest to wystawa w wielu jej punktach interaktywna, dla najmłodszych znajdą się nawet proste gry wideo.

Pierwszą rzeczą, jaką widzimy po wejściu na jej teren jest owalny pokój, będący równocześnie 360-stopniowym ekranem, na którym wyświetlany jest film o powstaniu wody i jej roli w kosmosie. Na środku pomieszczenia, nad taflą wody, zawieszona jest kula, na której wyświetlona jest powierzchnia naszego globu.

Po zakończeniu seansu możemy dowolnie zwiedzać wystawę. Mi bardzo spodobały się i mocno podziałały na wyobraźnię modele stworzeń, które żyją w głębinach ziemskich oceanów.

W jednym miejscu możemy zobaczyć podwieszoną pod sufitem rzeźbę przedstawiającą ławicę ryb, a wśród nich rekina.

W innym miejscu, w ogromnej gablocie możemy podziwiać wielką kolekcję modeli statków i okrętów, wszystkie w tej samej skali, dzięki czemu możemy się przekonać, jak niektóre z nich są ogromne.

A w takiej oto ściance możemy zobaczyć, jak zachowuje się śnieg podczas zamieci (jakby komuś było mało zimy ;) ):

p2050260

Możemy też odpocząć w strefie relaksu, w której znajdują się leżaki pod wielkim, zakrzywionym ekranem, na którym wyświetlany jest nieziemski krajobraz nocnej plaży z innej planety i porośnięta ściana, przypominająca tropikalną rzekę widzianą z lotu ptaka. Roślinki te można dowolnie dotykać.

p2050275

Jednak mi najbardziej spodobała się replika batyskafu Trieste, w którym pierwsi ludzie w historii dotarli do najgłębszego punku oceanicznych głębin w Rowie Mariańskim. Możemy obejrzeć film o tej wyprawie i wejść do tej repliki. W środku odtwarzane są komunikaty załogi, a ekran, który zastępuje mały bulaj, wyświetla obraz nagrany przez nią. Są też repliki kamery i aparatu załogi, niestety niekompletne.

Hydropolis to bardzo ciekawa wystawa, zdecydowanie warta swojej ceny za wstęp, chociaż miałem po wyjściu pewien niedosyt... Niemniej jednak warto odwiedzić to miejsce.

Strona Hydropolis - hydropolis.pl