Translate

czwartek, 17 marca 2016

Rybobranie.

Troszeczkę się mój blog zastał. To przez grypę, która przykuła mnie do łóżka na jakiś czas, ale na szczęście powoli odpuszcza. Tymczasem oddałem do naprawy Olympusa, w którym wyświetlacz prawie nie nadawał się już do użytku. To oznacza, że przez co najmniej dwa tygodnie będę oczyszczał archiwum. To dobrze, bo nazbierało się w nim dużo zdjęć. I wykorzystam ten czas na fotografię Zenitem 122.

Tak więc dzisiaj zdjęcia z archiwum, a dokładniej z września 2015, gdy wciąż było jeszcze ciepło, a nad Odrą roiło się od wędkarzy łowiących ryby i resztkę lata.



OLYMPUS DIGITAL CAMERA



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz