Za
oknem szaro, ponuro, mokro i nieprzyjemnie. Słońce czasem łaskawie
pojawi się z rana, czasem wieczorem. Już lepiej żeby śnieg sypał, bo
wtedy przynajmniej jest ładnie. Na szczęście można powspominać
cieplejsze dni, a nie ma nic lepszego, by przywołać wspomnienia, niż
fotografie. Tak więc dzisiaj może mało ambitne, może mało wyszukane, ale
rozgrzewające duszę (przynajmniej moją) zdjęcia kwiatów i owoców. Tak
po prostu. :) Zdjęcia z różnych, ale raczej tych cieplejszych miesięcy
ubiegłego roku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz